Marcin Brykczyński - Opowiem ci mamo co robią żaby

środa, 18 lutego 2015

Seria Opowiem ci mamo... to coś, co urzekło mnie jeszcze zanim otworzyłam książkę i poznałam jej zawartość. Ma za zadanie nie tylko opowiedzieć małemu czytelnikowi o danej rzeczy/zwierzątku, ale przede wszystkim zmusić go do zgadywania i opowiadania. To coś idealnego, by zainteresować dziecko na dłuższą chwilę i nie pozwolić mu się nudzić. Wręcz napiszę, że biblioteczka każdego malucha powinna mieć choć jedną pozycję z tej serii.

Opowiem ci mamo co robią żaby, jak sam tytuł wskazuje, opowiada o rechoczących stworzonkach. Marcin Brykczyński krótkimi rymowanymi zagadkami zachęca dzieci do uważnego oglądania ilustracji Katarzyny Bajerowicz. Nie da się szybko przejść do kolejnej strony, każdą wręcz trzeba porządnie obejrzeć i omówić! Przekonałam się, że żaby mogą być fascynującymi stworzonkami a ich wodny świat ciekawszy niż się wydaje. Książka ukazuje krok za krokiem cykl rozwojowy żaby: najpierw złożenie skrzeku, później sam skrzek, kijanki, małe żabki i, wreszcie, dorosłe osobniki.

Wbrew pozorom żaba żabie nierówna. I tak dzieci mogą dowiedzieć się, że jest ropucha, rzekotka drzewna, kumak czy żaba zielona. Całkiem możliwe, że "fotografie" żab i ich opis zachęcą maluchy do wyprawy nad pobliski staw, by poszukać choćby jedną z bohaterek książki. Opowiem ci mamo co robią żaby opowiada nie tylko o żabach. Mały czytelnik poznaje dzięki publikacji również inne stworzenia żyjące w stawie. Na jednej ze stron możemy przeczytać między innymi o sumie, pijawce, chruściku czy cierniku. Zbiorniki wodne w Polsce są pełne najprzeróżniejszych ciekawych stworzeń, trzeba tylko je zauważyć.

Poza informacjami o żyjątkach ze stawu i żabich zagadkach pozycja zawiera też dodatkowe atrakcje dla najmłodszych. Między innymi instrukcję zrobienia żaby metodą origami. Przed lekturą chyba lepiej się przygotować i zakupić zielony brystol! Jak już żabka będzie gotowa, wszystkie zagadki rozwiązane a informacje przyswojone, czeka na nas jeszcze jedna niespodzianka - gra planszowa. Nie jest to jednak zwykła gra, pionek się w niej przyda, ale kostki będą zupełnie zbędne bowiem aby wykonać ruch należy spełnić pewne polecenia... Dzieci będą zachwycone nurkując pod stołem, kumkając czy podskakując, zwłaszcza, gdy do zabawy dołączą rodzice.

Pomijając "treść" książki warto zwrócić uwagę na jej wygląd. Każda z kart jest twarda, sztywna a biorąc od uwagę, że seria skierowana jest do dzieci w wieku od dwóch do sześciu lat, jest to bardzo pożądane. Format publikacji jest duży, a4, większość tekstu jest wydrukowane dużymi literami dzięki czemu maluch będzie mógł śledzić tekst. Bardzo spodobało mi się zaokrąglenie rogów książki, dzięki temu mały czytelnik nie zrobi sobie przypadkiem krzywdy. Ilustracje są duże, w zasadzie całe strony pokryte są obrazkami, widać, że Katarzyna Bajerowicz włożyła wiele serca i pasji w tworzony wodny świat. Opowiem ci mamo co robią żaby jest książką, którą ogląda się - i czyta - z przyjemnością.

Seria Opowiem ci mamo... zawiera jeszcze pozycje o mrówkach, pająkach i autach. Mam nadzieję, że uda mi się uzupełnić biblioteczkę o te tytuły, a przynajmniej o te dotyczące mrówek i pająków, bo z pewnością są tego warte. To nie tylko dobra zabawa, ale krótka lekcja przyrody. Myślę, że w przyszłości zaowocuje ona w szkole a nasze dziecko zabłyśnie na lekcji opowiadając o poznanych stworzeniach. Ja się nie waham, kupuje, a ty?

1 komentarze:

Chabrowa pisze...

Właśnie takie książki powinny powstawać dla dzieci :)

Prześlij komentarz